Skodziarze mają cohones!

Miałam to niewątpliwe szczęście, że w czasie Euro w 2012 roku w moim mieście dominowali kibice z Irlandii. Absolutnie fantastyczni ludzie, mimo permanentnego stanu upojenia alkoholowego stworzenia bardzo sympatyczne, nienachalne, ze świetnym żartem. Mimo upływu lat tylko się w tym przekonaniu utwierdzam. Pracownicy dilera Skody z Irlandii - Pilsen Auto udowadniają, że poza poczuciem humoru mają też cohones. 



Niewątpliwie trzeba mieć jaja, albo zamiłowanie do szaleństwa, kiedy jest się sprzedawcą Skody, a swoim potencjalnym klientom do przetestowania udostępnia się BMW serii 5 z pytaniem "Czy jest tak dobre jak Skoda Superb? Podejmij wyzwanie i sprawdź!"
Zobacz także: Krowy i BMW grają w jednej drużynie! »
Kilka tygodni temu, miałam pierwszą lekcję jazdy konnej. Piękny ośrodek na Kaszubach, nad jeziorem Ostrzyckim, dookoła zielone tereny, leniwie przechadzające się konie. Rewelacja! Jednak dojazd kilka razy w tygodniu około godziny w jedną stronę to sporo. Postanowiłam poszukać stadniny bliżej domu. I tak znalazł się ośrodek nadspodziewanie blisko niecałe 15 minut spacerkiem. I pewnie gdybym odwiedziła to miejsce jako pierwsze byłoby ok. A tak to konie wydawały się za smutne, drzewa anemiczne a kanał zbyt mokry... Niby wszystko to samo, ale jednak inaczej, jednak można lepiej. Mam wrażenie, że osoba przesiadająca się z BMW do Skody, może skonfrontować się z podobnymi uczuciami. 
Zobacz także: Tomasz Ossoliński projektuje dla ŠKODY  »
Może, ale jak wiadomo - nie musi. Szydzą ze Skody, oj szydzą, a to, że kura na masce, a to, że samochód budżetowy, a jednak ktoś te rekordy sprzedaży w Europie i nie tylko bije. To trochę jak z disco polo, nikt nie słucha, ale jak przyjdzie co do imprezy wszyscy tekst znają doskonale. A jeśli o naszego dilera z cohones chodzi, to chyba o sprzedaż może być spokojny. W styczniu tego roku, czeska marka zanotowała w Irlandii wzrost sprzedaży o 26,5 proc. w stosunku do stycznia ubiegłego roku. Pracownicy chwalą akcję marketingową i nie narzekają na nudę wielu jest chętnych którzy chcą sprawdzić czy warto "przepłacać". Skoda Superb w wersji podstawowej to minimum 26 995 euro, a BMW serii 5 45 200 euro.