Seks w trakcie jazdy - niebezpieczna gra?
Umówmy się, seks w aucie nie jest zjawiskiem nadzwyczajnym i rzadko spotykanym. Niestety uniesienia miłosne w samochodzie przez Polskie prawo uznawane są za "czyny nieobyczajne" i podlegają karze mandatu od 50 do 100zł, chociaż sami policjanci przyznają, że najczęściej kończy się na upomnieniu.
Krew nie woda a młodość nie wieczność, pół biedy jeśli kończy się na zażenowaniu lub mandacie, gorzej jeśli decydujemy się na igraszki w trakcie jazdy - to może być niebezpiecznie nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi.
Badania University of South Dacota pokazują, że nie jest to wcale rzadkie zachowanie. Motywacje młodych ludzi, bo to z ich udziałem przeprowadzono sondę, bywają bardzo różne. Na ankietę zamieszczoną na stronie uczelni odpowiedziało 195 mężczyzn i 511 kobiet. Do uprawiania seksu podczas prowadzenia samochodu przyznało się 32,8 proc. mężczyzn i 9,3 proc. kobiet. Erotyczne kontakty w pędzącym aucie jako pasażer miało z kolei 9 proc. mężczyzn i 29 proc. kobiet.
Najczęściej za kółkiem dochodzi do seksu oralnego oraz dotykania miejsc intymnych partnera, na kolejnych miejscach znalazła się masturbacja i pełny stosunek. Czas trwania to od 1 do 10 minut.
Pod ankietą jeden ze studentów napisał: - Jadę do domu pięć lub sześć godzin. Co mam robić w tym czasie? Ankietowani przyznali, że w czasie aktów miłosnych znacząco zwiększali prędkość( jechali wówczas z prędkością od ok. 98 km/h do blisko 130 km/h. ), zjeżdżali na inny pas ruchu lub nawet puszczali kierownicę.
Krew nie woda a młodość nie wieczność, pół biedy jeśli kończy się na zażenowaniu lub mandacie, gorzej jeśli decydujemy się na igraszki w trakcie jazdy - to może być niebezpiecznie nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi.
Badania University of South Dacota pokazują, że nie jest to wcale rzadkie zachowanie. Motywacje młodych ludzi, bo to z ich udziałem przeprowadzono sondę, bywają bardzo różne. Na ankietę zamieszczoną na stronie uczelni odpowiedziało 195 mężczyzn i 511 kobiet. Do uprawiania seksu podczas prowadzenia samochodu przyznało się 32,8 proc. mężczyzn i 9,3 proc. kobiet. Erotyczne kontakty w pędzącym aucie jako pasażer miało z kolei 9 proc. mężczyzn i 29 proc. kobiet.
Najczęściej za kółkiem dochodzi do seksu oralnego oraz dotykania miejsc intymnych partnera, na kolejnych miejscach znalazła się masturbacja i pełny stosunek. Czas trwania to od 1 do 10 minut.
Pod ankietą jeden ze studentów napisał: - Jadę do domu pięć lub sześć godzin. Co mam robić w tym czasie? Ankietowani przyznali, że w czasie aktów miłosnych znacząco zwiększali prędkość( jechali wówczas z prędkością od ok. 98 km/h do blisko 130 km/h. ), zjeżdżali na inny pas ruchu lub nawet puszczali kierownicę.
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:Seks w trakcie jazdy - niebezpieczna gra?
Dodaj komentarz
- Podobne
- Kurs prawa jazdy za seks? Proszę bardzo!
- Seks za kierownicą według badań Brytyjczyków
- Czy marka samochodu ma wpływ na życie seksualne?
- Carma-Sutra - kochajcie się na zdrowie!
- Na wesoło: najczęściej zdradzają właściciele samochodów marki...?
- Miłość w samochodzie w wydaniu amerykańskim
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »