Samochód służbowy i mandat - kto płaci?
Słupki muszą rosnąć, wykresy muszą się zgadzać, prowizja musi być. Praca pod presją czasu niesie ze sobą ryzyko otrzymania mandatu, bo do klienta trzeba zdążyć na czas. A co dzieje się w przypadku otrzymania mandatu z fotoradaru w przypadku podróży służbowym autem.
Mandat przychodzi na adres firmy czyli właściciela pojazdu, jednak pracodawca nie ma obowiązku płacenia za przewinienia swoich pracowników. Jednak właściciel firmy jest zobowiązany do wskazania osoby, która w momencie popełnienia wykroczenia prowadziła samochód. Jeśli tego nie uczyni może ponieść odpowiedzialność za wykroczenie z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń. Winny ma 30 dni na złożenie wyjaśnień i uregulowanie należności, w przeciwnym razie sprawa zostanie skierowana do sądu grodzkiego.
Sytuacja komplikuje się kiedy GITD lub Straż Miejska nie dołączy do mandatu zdjęcia z fotoradaru a pracodawca nie prowadzi ewidencji udostępnianych pojazdów. Jeśli nie wskaże winowajcy musi liczyć się z mandatem wysokości 500 zł, dodatkowo w sytuacji w której odmówi przyjęcia mandatu może zostać ukarany przez sąd grzywną do 5000 zł.
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:Samochód służbowy i mandat - kto płaci?
Dodaj komentarz
- Podobne
- Dbaj o szczegóły unikniesz mandatu
- Varsovia Concept - kolejny do woreczka
- Niemiecki anglik w polskim garażu
- Mandaty z fotoradarów dla właścicieli aut – uważaj, komu pożyczasz samochód
- A w Dubaju aut coraz więcej...
- W Finlandii nie warto przekraczać dozwolonej prędkości
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »