Nareszcie! Strefa ciszy w pociągach pendolino!

Wszyscy, którzy czytają nas w miarę regularnie doskonale wiedzą, że podróżuje osławionym pendolino regularnie na trasie Gdańsk-Warszawa, Warszawa-Gdańsk. I bardzo to lubię. Tańszą alternatywą jest chyba tylko samolot i przeloty za 19 zł, ale z moim katarem lotniczym czyli atakami paniki jest to kiepski pomysł. 




Pendolino jest dość szybkie, dobrze wyciszone nic nie stukocze, wygodne, bardzo czyste, z miłą i uczynną obsługa. Czy ma jakieś wady? Oczywiście. Jeśli nie upoluje się promocji bilety są drogie, dla ludzi pracujących w podróży brak wifi będzie dużym utrudnieniem no i hałas... Bywają kursy w trakcie których czujemy się w pociągu jak na tureckim bazarze. Przeżyłam to jadąc z Warszawy do Gdańska w czasie ferii zimowych. Po prawej ulubiona piosenka świnki Peppy (mam dwuletniego chrześniaka i znam ją doskonale) gdzieś z tyłu jakaś strzelanka na laptopie, na przodzie przegląd listy RMX Maxx. I w zasadzie wszystko ok, bo to przecież przestrzeń publiczna a nie klasztor buddyjski, ale jeśli ktoś tak jak ja lubi podróżować w ciszy i czytać książkę albo podziwiać polskie krajobrazy ma alternatywę dostarczoną przez PKP - strefę ciszy. 

Pociągi EIP z wyznaczoną Strefą Ciszy wyruszą w trasy już 14 kwietnia 2016. Nowe rozwiązanie zostaje wprowadzone jako pilotaż. Za przejazd w Strefie Ciszy nie pobiera się żadnych dodatkowych opłat, wybierasz ją w trakcie zakupu biletu w dziale"RODZAJ WAGONU".