Maserati otwiera się na płeć piękną

Ależ Ci włosi dumni są z Levante, ależ obrośli w piórka! Pierwszy SUV w historii Maserati jest ewidentnym kopem motywacyjnym do działania. Auto cieszy się dużym zainteresowaniem a marka liczy, że to przełoży się na sprzedaż. Do tego stopnia, że zwiększono liczbę przedstawicielstw w USA. Najprawdopodobniej nowe salony marki będą połączone z przedstawicielstwami Alfy Romeo. Docelowo ma być ich około 130 w całych Stanach Zjednoczonych.
Zobacz także: Szukasz samochodu? Pewnie kupisz SUV-a »
Harald Wester CEO Maserati przyznaje, że auto powstało głównie z myślą o...kobietach i ludziach młodych. Cóż, w ubiegłym roku nowych właścicieli znalazło aż 3,2 mln pseudoterenówek różnych marek. Maserati Levante jest co tu dużo mówić pięknym samochodem, ale czy aby na pewno z tymi cenami to do młodych? Chyba, że mówimy o młodych ludziach, którzy płacą petrodolarami, wówczas zgoda. 

Polski cennik przeciętnego Kowalskiego przyprawia o zawrót głowy. Pierwsza pozycja w cenniku to 372 000 zł. Bardziej komfortowe i mocniejsze wydanie S to wydatek rzędu 463 843 zł. Bazowym silnikiem jest trzylitrowy diesel V6 o mocy 275 KM. Wersja benzynowa generuje 430 KM.