Idziemy na spacer nie zaskoczy nas nic!

Moja torebka nie przypomina wora bez dna, są w niej rzeczy absolutnie niezbędne - klucze, dokumenty, portfel i pomadka - wszystko, kręgosłup jest mi wdzięczny. O ile zmieniło się znaczenie słowa niezbędne, kiedy spotkałam koleżankę, która jest świeżo upieczoną mamą. Nie zdziwiłabym się specjalnie gdybym znalazła w jej torebce płyn Lugola a w koszu wózka miecz samurajski, ot gdyby komuś przyszło do głowy ruszyć maleństwo.




Producenci nie pozostają bierni, co chwilę prezentują gadżety,które mają ułatwić nam życie. Ufff jak gorąco! Co najlepiej gasi pragnienie w upalne dni? Woda! Co zrobić kiedy maluchy na jej widok mówią zdecydowane NIE? Zafundować opakowanie, którego wszyscy na placu zabaw będą zazdrościć! Sowa, rybka a może motylek? Za pomocą specjalnego wózka przypinamy do wózka, po opróżnieniu składamy w domu myjemy i wykorzystujemy ponownie! Pierwsze kroki i pierwsze siniaki? Przytulanka przyjdzie z pomocą! Ta od J.L. Childress posiada posiada specjalny wkład chłodzący, który przynosi natychmiastową ulgę. Australijska firma B. Box proponuje zestaw do przewijania malucha w plenerze. W małym pojemniku znajdziemy matę, mokre chusteczki oraz pieluchę.




J.L. Childress poza pluszakami posiada w swojej ofercie organizery dla mamy i dziecka. Ten dla malucha montowany jest na przodzie wózka, posiada trzy przegrody w których możemy trzymać jedzenie, picie lub skarby znalezione podczas spaceru. Specjalne uchwyty umożliwiają zabranie ze sobą ulubionego pluszaka.




Organizer dla mamy wyposażony jest w trzy komory, duża termiczna do przechowywania butelek z jedzeniem dwie mniejsze na niezbędne nam rzeczy takie jak kubek z kawą, klucze czy telefon. Nie pozostaje nam nic innego jak ruszać na spacer!