Gdy podróżujesz komunikacją miejską musisz ich spotkać!
Niech żyje komunikacja miejska. Totalnie nie mam pojęcia jak można funkcjonować w dużym mieście nie korzystając z jej "usług" w Gdańsku tramwaj nie raz uratował mi życie i honor przed spóźnieniem a w Warszawie nawet w godzinach szczytu z Centrum na Natolin jadę może 20 minut metrem. A warto dodać, że Wawa jest w czołówce miast zakorkowanych.
I tak oto podróżując komunikacją miejską człowiek prędzej czy później łapie nastrój refleksyjny i zaczyna obserwować ludzi. Niezależnie od miasta czy jest to Tczew, Lublin, czy Gorzów Wielkopolski wszędzie znajdziemy podobne typy pasażerów. Czy są one irytujące? Wszystko zależy od tego, którą nogą wstaliśmy z łóżka i jakie danego dnia prezentujemy nastawienie do ludzi. Zaczynamy przegląd i rachunek sumienia, które typy łączymy w sobie.
I tak oto podróżując komunikacją miejską człowiek prędzej czy później łapie nastrój refleksyjny i zaczyna obserwować ludzi. Niezależnie od miasta czy jest to Tczew, Lublin, czy Gorzów Wielkopolski wszędzie znajdziemy podobne typy pasażerów. Czy są one irytujące? Wszystko zależy od tego, którą nogą wstaliśmy z łóżka i jakie danego dnia prezentujemy nastawienie do ludzi. Zaczynamy przegląd i rachunek sumienia, które typy łączymy w sobie.
- ŚMIERDZIEL KONTRA PERFUMERIA Dwa skrajnie różne typy. Śmierdziel najczęściej wykazuje reakcję alergiczną na mydło o antyperspirancie nie ma co wspominać to gwarantowany wstrząs anafilaktyczny. Jednocześnie w autobusowych barierkach widzi takie z siłowni do podciągania i ochoczo wietrzy newralgiczne miejsca. Chodząca Sephora pojawia się najczęściej w godzinach porannych i to w wielu kopiach, co tworzy w tej małej przestrzeni mieszankę wybuchową. Wsadzić odpaloną zapałkę i mamy tragedię.
- DISCO BANDŻO Muzyczni entuzjaści - zawsze i wszędzie słuchawki w uszach. Dobrze, w końcu laryngolodzy pracę mieć muszą. O ile melomani w słuchawkach są mało szkodliwi i powodują, że do naszych uszu dochodzą delikatne pomruki to ci którzy słuchawek nie posiadają i Rycha Peję na cały autobus puszczają moga być szczególnie irytujący. Zwłaszcza gdy wracasz po ciężkim dniu z pracy.
- INTEGRATOR -Jedna z moich koleżanek ma szczególny dar przyciągania w komunikacji typów spod gwiazdy integratora. Dosiada się i jak gdyby nigdy nic opowiada o całym swoim dniu ewentualnie o całym swoim życiu. Najczęściej ma postać starszego pana, który po prostu szuka towarzystwa, rozmowa z paprotką w domu może się znudzić każdemu.
- ZMĘCZONE SIATKI Nikogo dziwić ich widok nie powinien, w końcu nie małe ciężary przenosić muszą, to i miejsce siedzące się należy. Zwrócenie uwagi osobie podróżującej w towarzystwie zmęczonych siatek grozi w najlepszym wypadku fuknięciem w najgorszym należy przygotować się na jesień średniowiecza.
- CZYTELNIK Z PAPUGĄ NA RAMIENIU Podobno statystyczny Polak ma problem z przeczytaniem chociaż dwóch książek w roku. Podróżując komunikacją miejską możesz mieć wrażenie, że to dane wyciągnięte z czapy. Siedzi taki do okna przytulony, zaczytany, zamyślony. Nie zauważa ani starszej Pani, której kolana już powykręcało, ani kobiety w ciąży która odlicza dni do spuszczenia brzucha, nie zauważa też papugi, którą ma na rameniu, która również coś czytać musi, ale swojego egzemplarza nie ma.
- GŁODOMORRA! Gdy chodzi za tobą mały głód a do autobusu/tramwaju/metra wsiada osobnik z paczuszką z KFC albo innego Kebaba masz dość. Kiszki grają takiego marsza, że pod Grunwaldem juz formują się wojska. Gorzej jeśli jesteś osobą wrażliwą i zwyczajnie po ludzku robi Ci się nie dobrze od wątpliwych aromatów, a najgorzej kiedy sos z rzeczonego dania spada na Twoje nowe spodnie. Kaplica.
- HALO HALO? Chcesz tego czy nie, ale i tak dowiesz się że Natalia miała nacinane krocze podczas porodu chociaż bardzo tego nie chciała, później krótki przegląd trendów i obrabianie tylków Zośce i Marcinowi. Telefonistki, bo głównie to niestety panie, nic sobie nie robią z obecności współtowarzyszy w podróży. Wychądzą z założenia, że to przecież obcy ludzie, których już nigdy nie spotkają więc po co się krępować rozmową.
- BROWARNIK Każda pora dnia i nocy jest doskonała aby przefiltrować nerki odrobiną chmielu. I te charakterystyczne "tsss" podczas otwierania puszki - no bajka! Zapach piwa zmieszany z typem GŁODOMORRA oraz CHODZĄCĄ PERFUMIERĄ tworzy niezapomniane doznania podczas podróży.
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:Gdy podróżujesz komunikacją miejską musisz ich spotkać!
Dodaj komentarz
- Podobne
- 1 Listopada - komunikacja miejska na Śląsku będzie darmowa
- Weźże gadaj ciszej albo weź do ręki książkę!
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »