Drifting - historia w pigułce
Drifting to niewątpliwie jeden z najbardziej widowiskowych sportów. Choć dopiero niedawno zaczął cieszyć się większą popularnością, jego historia jest zdecydowanie dłuższa. Przenieśmy się, więc do lat 60 gdzie po krętych, górskich drogach ścigali się Japończycy. To właśnie oni zapoczątkowali tę dyscyplinę sportu. Dużo osób twierdzi, że ich pomysł wywodzi się od Tazio Nuvolari, który już w latach 30 w trakcie rajdów latał bokiem podczas zakrętów.
Wszystko, co nielegalne kusi bardziej. Tak też było z driftingiem, który w szczególności pokochali młodzi ludzie, mający pieniądze oraz czas. Ich mocne, tylnonapędowe auta: Nissany, Toyoty i Mazdy świetnie dawały sobie radę, dając przy tym wiele radości nie tylko samym kierowcom, ale także i ludziom z zewnątrz.
Zapaleńcy potajemnie spotykali się na górskich drogach, chcąc poczuć dawkę adrenaliny. Początkowo zabawa polegała na jak najszybszym przejechaniu z punkt A do punktu B. Japończycy nazywali ją „jazdą na krawędzi”, ponieważ auto lecąc bokiem niebezpiecznie zbliżało się do krawędzi urwiska. Z czasem, kiedy zbierało się coraz więcej gapiów, zaczęto myśleć o przeniesieniu wyścigów do miast, aby fani mogli lepiej im się przyjrzeć, w terenach górzystych było to bowiem mocno utrudnione. Właśnie wtedy postanowiono, że nie będzie się liczyć czas przejazdu a efektowność! W tym momencie drifting stał się bardziej ucywilizowaną dyscypliną, a przede wszystkim legalną.
Popularność driftingu wzrosła do tego stopnia, że zaczęto organizować zawody. Pierwsze odbyły się w Japonii w 1988r., organizował je Keiichi i Daijiro Inada. Około 10 lat później drift stał się sławny w USA, tam także zaczęto organizować wszelakie eventy. Aktualnie największe zawody to D1 Grand Prix, które powstały w 1998r. w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z Japońską szesnastką.
Biorąc pod uwagę Europę, drift jako pierwsi poznali Brytyjczycy, choć najważniejsze zawody odbywają się na terenie Niemiec. W Polsce kluczowym momentem był rok 2004, kiedy Maciej Polody wygrał Drift Challenge, czyli wspomniane zawody u naszych zachodnich sąsiadów. Jego zwycięstwo stało się motorem napędowym dla innych zawodników.
Aktualnie sport rozwija się bardzo szybko na całym świecie jak i w Polsce. Widzimy to po coraz większej rzeszy fanów oraz poziomie jazdy zawodników. Drifterzy z naszego kraju należą do czołówki! Są chwaleni na całym świecie. Pozostaje nam cieszyć się, kibicować, a może nawet spróbować samemu.
Wszystko, co nielegalne kusi bardziej. Tak też było z driftingiem, który w szczególności pokochali młodzi ludzie, mający pieniądze oraz czas. Ich mocne, tylnonapędowe auta: Nissany, Toyoty i Mazdy świetnie dawały sobie radę, dając przy tym wiele radości nie tylko samym kierowcom, ale także i ludziom z zewnątrz.
Popularność driftingu wzrosła do tego stopnia, że zaczęto organizować zawody. Pierwsze odbyły się w Japonii w 1988r., organizował je Keiichi i Daijiro Inada. Około 10 lat później drift stał się sławny w USA, tam także zaczęto organizować wszelakie eventy. Aktualnie największe zawody to D1 Grand Prix, które powstały w 1998r. w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z Japońską szesnastką.
Biorąc pod uwagę Europę, drift jako pierwsi poznali Brytyjczycy, choć najważniejsze zawody odbywają się na terenie Niemiec. W Polsce kluczowym momentem był rok 2004, kiedy Maciej Polody wygrał Drift Challenge, czyli wspomniane zawody u naszych zachodnich sąsiadów. Jego zwycięstwo stało się motorem napędowym dla innych zawodników.
Aktualnie sport rozwija się bardzo szybko na całym świecie jak i w Polsce. Widzimy to po coraz większej rzeszy fanów oraz poziomie jazdy zawodników. Drifterzy z naszego kraju należą do czołówki! Są chwaleni na całym świecie. Pozostaje nam cieszyć się, kibicować, a może nawet spróbować samemu.
Autor: A.Pylak
0
Komentarze do:Drifting - historia w pigułce
Dodaj komentarz
- Podobne
- Drifterzy zacierają ręce! W Wałbrzychu powstanie Motopark
- Winter Drifting Cup 2013
- Zaplanuj urlop i ruszaj na zawody driftingowe!
- King of Europe startuje z kategorią dla kobiet
- Nikolett Szántó - kobiety do driftu!
- Okiem Agaty: Jazda Bardziej Bokiem
MotoGP: Rossi wygrywa Grand Prix Hiszpanii.
MotoGP - Grand Prix Ameryk: Marqueza ponownie zwycięża. Pech Rossiego, Pedrosy i Dovizioso
MotoGP 2016: GP Argentyny
MotoGP: Aprilia prezentuje prototyp 2-16 RS-GP oraz kierowców na sezon 2016
Alonso F1 Formuła 1 Hamilton Kobieta Kobieta za kierownicą Kwalifikacje Lorenzo Marquez MotoGP Pedrosa Rosberg Rossi Stoner Vettel Webber Wyniki Wyścig Wyścigi Wyścigi motocyklowe
Więcej »