Czy da się uchronić auto przed gradem?
Do południa szum fal, ptaków śpiew i wygrzewanie na słoneczku, a po południu czarne chmury, porywisty wiatr i mały armagedon. Lato w Polsce bywa kapryśne, coraz częściej mamy do czynienia z takimi zjawiskami jak trąby powietrzne czy grad. Czy możemy się przed nim uchronić?
Święty spokój zapewni nam garaż i Auto Casco, jednak nie zawsze mamy możliwość ustawienia auta w miejscu zadaszonym. Jeśli nawałnica dopadnie nas w trasie, warto przeczekać ją pod dachem stacji benzynowej czy na parkingu podziemnym w supermarkecie. Gdy takiej możliwości nie ma, ustawmy auto tak, by gradzina spadała na przód auta, szyby boczne i tylne nie są wzmacniane i pękają łatwiej.
Unikajmy parkowania auta pod drzewami, być może liście i gałęzie przechwycą sporą część bryłek lodu, ale porywisty wiatr, który często towarzyszy takim zjawiskom może wyrządzić większe szkody. Kilka razy widziałam z okna jak panowie biegli w czasie gradu chronić swoje auta kocami czy nawet kołdrami, pomysł nie byłby może aż tak niedorzeczny gdyby nie to, że wiatr robił swoje i zamiast osłony mieliśmy latawiec z sąsiadem.
W sieci za około 200 złotych możemy zakupić pokrowiec przeciwgradowy, wyposażony w ściągacz, nie zsunie się jak koc. Z pewnością poradzi sobie z bryłkami o średnicy kilku milimetrów, nie ma się co łudzić z tymi wielkości piłek golfowych nie ma szans. Auta nie udało się uchronić? Lakierowanie nie zawsze jest konieczne. Od niedawna na rynku funkcjonuje usługa wypychania wgnieceń od środka.
Święty spokój zapewni nam garaż i Auto Casco, jednak nie zawsze mamy możliwość ustawienia auta w miejscu zadaszonym. Jeśli nawałnica dopadnie nas w trasie, warto przeczekać ją pod dachem stacji benzynowej czy na parkingu podziemnym w supermarkecie. Gdy takiej możliwości nie ma, ustawmy auto tak, by gradzina spadała na przód auta, szyby boczne i tylne nie są wzmacniane i pękają łatwiej.
Unikajmy parkowania auta pod drzewami, być może liście i gałęzie przechwycą sporą część bryłek lodu, ale porywisty wiatr, który często towarzyszy takim zjawiskom może wyrządzić większe szkody. Kilka razy widziałam z okna jak panowie biegli w czasie gradu chronić swoje auta kocami czy nawet kołdrami, pomysł nie byłby może aż tak niedorzeczny gdyby nie to, że wiatr robił swoje i zamiast osłony mieliśmy latawiec z sąsiadem.
W sieci za około 200 złotych możemy zakupić pokrowiec przeciwgradowy, wyposażony w ściągacz, nie zsunie się jak koc. Z pewnością poradzi sobie z bryłkami o średnicy kilku milimetrów, nie ma się co łudzić z tymi wielkości piłek golfowych nie ma szans. Auta nie udało się uchronić? Lakierowanie nie zawsze jest konieczne. Od niedawna na rynku funkcjonuje usługa wypychania wgnieceń od środka.
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:Czy da się uchronić auto przed gradem?
Dodaj komentarz
- Podobne
- Przygotowania do jesieni - czas start!
- Wynajem auta za granicą - o tym należy pamiętać
- Jak dbać o skórzaną tapicerkę?
- Kilka moto-rad na jesienne podróże
- Kontroluj stan oleju
- Samochodowy niezbędnik urlopowy
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »