Bądź EKO - nie woź powietrza w aucie!
Dodano: 10. 12. 2013
Tagi: Ekologia, Kobieta, Zużycie Paliwa, Kobieta za kierownicą, Eko-jazda, Carpooling
Tagi: Ekologia, Kobieta, Zużycie Paliwa, Kobieta za kierownicą, Eko-jazda, Carpooling
Carpooling, czyli dzielenie się wolnymi miejscami w samochodzie, to spełnienie snów ekologów. Zamiast wozić ze sobą powietrze, umawiamy się przez internet z osobami, które jadą w tym samym kierunku. W prosty sposób dbamy o środowisko redukując liczbę samochodów na drodze i ilość spalin, ale także oszczędzamy sporą sumę pieniędzy, bo współtowarzysze podróży zrzucają się z nami na paliwo.
Śmiało możemy powiedzieć, że z roku na rok nasza świadomość dotycząca ekologii wzrasta. Staramy się nie marnować wody, rezygnujemy z foliowych torebek na zakupy, a ostatnio coraz więcej uwagi poświęcamy segregacji śmieci. Kiedy pogoda na to pozwala często zamieniamy samochody na jednoślady, co szczególnie łatwo zaobserwować w słoneczne dni, gdy ścieżki rowerowe pełne są cyklistów. Niestety pogodne dni mamy już za sobą, a codzienne korki w dużych miastach pokazują, jak wielu z nas dojeżdża do pracy samochodem.
Mieszkańcy stolicy z powodu korków ulicznych marnują średnio 7 godzin tygodniowo. Jednak w większości stojących w sznurze samochodów poza kierowcą nie ma nikogo, a miejsca pasażerów świecą pustkami. A gdyby tak zapełnić je osobami, które i tak jadą tą samą trasą co my? Tak właśnie zrodziła się idea carpoolingu, czyli wypełniania samochodu współpasażerami, która choć w Polsce dopiero raczkuje, ma coraz więcej entuzjastów.
System wspólnych przejazdów największą popularnością cieszy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie można spotkać specjalnie wydzielone pasy dla samochodów przewożących co najmniej 2-3 osoby i w Europie Zachodniej, gdzie kierowcy podwożący współpasażerów mają bezpłatne miejsca parkingowe. Być może nasze władze również uznają carpooling za ważny element polityki zrównoważonego transportu i wesprą rodzime inicjatywy wypełniania aut. A jest ich całkiem sporo niedawno powstał polski carpoolingowy portal społecznościowy otodojazd.pl, za pomocą którego możemy wyszukać towarzyszy podróży.
W uproszczeniu strona otodojazd.pl umożliwia kierowcom umieszczanie ogłoszeń o planowanych wyjazdach, wraz z informacjami o dacie przejazdu i jego trasie, a także o ilości wolnych miejsc w samochodzie. Po drugiej stronie są pasażerowie, którzy chcąc dojechać w konkretne miejsce, np. z Wrocławia do Warszawy, wyszukują dogodne połączenie i umawiają się z danym kierowcą na wspólny dojazd wyjaśnia twórca serwisu Szymon Banaś, absolwent Politechniki Wrocławskiej.
Z carpoolingu możemy korzystać również cyklicznie i na krótszych trasach, na przykład w drodze do pracy. Zwłaszcza, gdy podobnie jak twórca serwisu otodojazd.pl dojeżdżamy z obrzeży miast, gdzie sieć komunikacji miejskiej nie jest tak zróżnicowana jak w centrum. Korzyści z tego jest wiele. Przede wszystkim przyczyniamy się do zmniejszenia emisji spalin, które wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie, powodując schorzenia układu oddechowego, choroby oczu, zatrucia, bóle głowy a nawet reakcje alergiczne. Zawarte w spalinach szkodliwe gazy, takie jak dwutlenek węgla, tlenki siarki i azotu, czy związki ołowiu powodują również ogromne szkody w środowisku naturalnym. To one odpowiedzialne są za kwaśne deszcze, smog i wzmożony efekt cieplarniany. Szkodliwe związki, które dostaną się do wody i gleby, degradują roślinność i stanowią zagrożenie dla zdrowia zwierząt.
Choć sam system wspólnych przyjazdów, zwany carpoolingiem, powstał w USA podczas kryzysu paliwowego w latach 70, jest wykorzystywany do dziś. Podobnie jak inne proekologiczne rozwiązania, które warto próbować przenieść na rodzimy grunt z korzyścią dla nas, naszego portfela i środowiska naturalnego.
Śmiało możemy powiedzieć, że z roku na rok nasza świadomość dotycząca ekologii wzrasta. Staramy się nie marnować wody, rezygnujemy z foliowych torebek na zakupy, a ostatnio coraz więcej uwagi poświęcamy segregacji śmieci. Kiedy pogoda na to pozwala często zamieniamy samochody na jednoślady, co szczególnie łatwo zaobserwować w słoneczne dni, gdy ścieżki rowerowe pełne są cyklistów. Niestety pogodne dni mamy już za sobą, a codzienne korki w dużych miastach pokazują, jak wielu z nas dojeżdża do pracy samochodem.
System wspólnych przejazdów największą popularnością cieszy się w Stanach Zjednoczonych, gdzie można spotkać specjalnie wydzielone pasy dla samochodów przewożących co najmniej 2-3 osoby i w Europie Zachodniej, gdzie kierowcy podwożący współpasażerów mają bezpłatne miejsca parkingowe. Być może nasze władze również uznają carpooling za ważny element polityki zrównoważonego transportu i wesprą rodzime inicjatywy wypełniania aut. A jest ich całkiem sporo niedawno powstał polski carpoolingowy portal społecznościowy otodojazd.pl, za pomocą którego możemy wyszukać towarzyszy podróży.
W uproszczeniu strona otodojazd.pl umożliwia kierowcom umieszczanie ogłoszeń o planowanych wyjazdach, wraz z informacjami o dacie przejazdu i jego trasie, a także o ilości wolnych miejsc w samochodzie. Po drugiej stronie są pasażerowie, którzy chcąc dojechać w konkretne miejsce, np. z Wrocławia do Warszawy, wyszukują dogodne połączenie i umawiają się z danym kierowcą na wspólny dojazd wyjaśnia twórca serwisu Szymon Banaś, absolwent Politechniki Wrocławskiej.
Z carpoolingu możemy korzystać również cyklicznie i na krótszych trasach, na przykład w drodze do pracy. Zwłaszcza, gdy podobnie jak twórca serwisu otodojazd.pl dojeżdżamy z obrzeży miast, gdzie sieć komunikacji miejskiej nie jest tak zróżnicowana jak w centrum. Korzyści z tego jest wiele. Przede wszystkim przyczyniamy się do zmniejszenia emisji spalin, które wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie, powodując schorzenia układu oddechowego, choroby oczu, zatrucia, bóle głowy a nawet reakcje alergiczne. Zawarte w spalinach szkodliwe gazy, takie jak dwutlenek węgla, tlenki siarki i azotu, czy związki ołowiu powodują również ogromne szkody w środowisku naturalnym. To one odpowiedzialne są za kwaśne deszcze, smog i wzmożony efekt cieplarniany. Szkodliwe związki, które dostaną się do wody i gleby, degradują roślinność i stanowią zagrożenie dla zdrowia zwierząt.
Choć sam system wspólnych przyjazdów, zwany carpoolingiem, powstał w USA podczas kryzysu paliwowego w latach 70, jest wykorzystywany do dziś. Podobnie jak inne proekologiczne rozwiązania, które warto próbować przenieść na rodzimy grunt z korzyścią dla nas, naszego portfela i środowiska naturalnego.
Autor: ED
Źródło: Informacja prasowa
Źródło: Informacja prasowa
0
Komentarze do:Bądź EKO - nie woź powietrza w aucie!
Dodaj komentarz
- Podobne
- Podróżujesz po Europie zimą? Sprawdź gdzie obowiązują zimowe opony.
- Panienka z okienka czy demon prędkości?
- Dbajmy o zdrowie, a nie tylko o wygodę - jak mądrze korzystać z samochodu
- Samochody jak Veturilo. System wypożyczalni Car2go może ruszyć w Warszawie jeszcze w tym roku
- Czemu nie należy przewozić sprzętu narciarskiego luzem?
- Zimowy eko-driving - jak jeździć oszczędnie
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »