A burmistrzowi Podkowy Leśnej biję brawo!
Każdy ma chyba taką charytatywną "działkę", która go interesuje. Jedni chętniej pomagają dzieciom, inni skupiają się na problemach trzeciego świata, a jeszcze inni swój ostatni grosz przeznaczą na pomoc osobom starszym. I fajnie, bo wartościowanie problemów nie ma sensu, grunt to pomagać. Ja jestem zwierzolubem, również w tym temacie się kształcę cztery i dwie łapy są mi najbliższe. Kto obserwuje naszego facebooka zdążył się już o tym przekonać. Kilka dni temu przekazywałyśmy Wam apel Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, aby w obszarach leśnych nieco zwolnić i włączyć jeszcze większą uwagę. Zderzenie z dzikiem czy sarną nie jest czymś o czym marzymy, biorąc pod uwagę to, że może być również tragiczne w skutkach. Blacharka to pikuś, chodzi o życie Twoje, ale i zwierzęcia.
Facebook burmistrza Podkowy Leśnej
Biję wielkie brawo burmistrzowi Podkowy Leśnej Panu Arturowi Tusińskiemu za empatię, wrażliwość i zauważenie problemu tych braci mniejszych w szalonym świecie. W czym jego zasługa? Otóż od prywatnej firmy pozyskał "znaki drogowe", które ostrzegają o "trasach przelotowych" zwierząt. Przeczytajcie co sam mówi o swojej inicjatywie.
Facebook burmistrza Podkowy Leśnej
Facebook burmistrza Podkowy Leśnej
Biję wielkie brawo burmistrzowi Podkowy Leśnej Panu Arturowi Tusińskiemu za empatię, wrażliwość i zauważenie problemu tych braci mniejszych w szalonym świecie. W czym jego zasługa? Otóż od prywatnej firmy pozyskał "znaki drogowe", które ostrzegają o "trasach przelotowych" zwierząt. Przeczytajcie co sam mówi o swojej inicjatywie.
- -Mali leśni mieszkańcy są wśród nas – i giną na drogach, czasami przez naszą zbyt szybką jazdę. Widziałem taką kampanię społeczną poza granicami naszego kraju, wydała mi się świetna. Przeniosłem na grunt podkowiański. Znaki i montaż udało się pozyskać nieodpłatnie. W okresie jesienno-zimowym zwiększa się ilość zdarzeń drogowych z udziałem zwierzyny leśnej tej dużej, w przypadku Podkowy to mogą być głównie dziki, choć i były przypadki zdarzeń z koziołkami . Kierowcy w tym czasie powinni być przygotowani, że zwierzę takie jak dzik czy sarna, wyskoczy nagle pod koła samochodu. Ale praktycznie codziennie można spotkać też rozjechaną wiewiórkę lub jeża i na te mniejsze zwierzęta chciałbym szczególnie zwrócić uwagę. Znaki zostały ustawione w 10 punktach miasta, głównie przy ciągach ekologicznych. Mają pełnić funkcję edukacyjną i dodatkowych „spowalniaczy”, nie są znakami drogowymi w rozumieniu kodeksu drogowego. Graficznie paw podoba mi się najbardziej i jest moim ulubionym znakiem. Dla przypomnienia zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za powstałe szkody w wyniku zderzenia z dzikimi zwierzętami. To na kierowcy spoczywa obowiązek zachowania szczególnej staranności i dostosowanie prędkości do warunków jazdy, w miejscach gdzie mogą pojawić się zwierzęta.
Facebook burmistrza Podkowy Leśnej
Autor: K. Szreder
0
Komentarze do:A burmistrzowi Podkowy Leśnej biję brawo!
Dodaj komentarz
- Podobne
- Pies z chorobą lokomocyjną? Damy radę!
- Zwierzęta nie mają poduszek powietrznych!
- Honda W.O.W - dla miłośników zwierząt
- Zwierzę to nie zabawka nie wyciągniesz baterii na wakacje!
- Jak bezpiecznie przewieźć psa samochodem?
- Dlaczego czasem powinnaś być upierdliwa?
Jeep Compas II w nowej odsłonie
LOCA Bikes - dobre bo krajowe!
Rolls-Royce Dawn przepych kontrolowany!
Klopsik - wiecznie uśmiechnięty pies!
BMW Badanie rynku Bezpieczeństwo Bezpieczeństwo na drodze Bezpieczeństwo w podróży Bezpieczna podróż Bezpieczna podróż ze zwierzakiem Gadżety Impreza Kobieta Kobieta za kierownicą Odjechane Podróże Policja Prawo Prawo jazdy Przepisy Rower Rowerzyści
Więcej »