24h of Dubai - przygotowania do morderczego wyścigu
Dodano: 13. 12. 2010
Tagi: Wyścigi, Lukas, 24h of Dubai, Förch Racing Team, Kornacki, Biliński, Miękoś, Wlazik
Tagi: Wyścigi, Lukas, 24h of Dubai, Förch Racing Team, Kornacki, Biliński, Miękoś, Wlazik
24 of Dubai... Mówi wam to coś? Podejrzewam że sporej części osób, może skojarzyć się ze stacją benzynową lub całodobowym sklepem prowadzonym przez arabskiego szejka. Z błędu, ponad rok temu wyprowadził mnie film dokumentalny „Z benzyną we krwi”.
Przejdźmy do rzeczy, 24h Dubai to nic innego jak całodobowy morderczy wyścig. Dubai Autodrome liczy 5,39km. Jak mówi jeden z zawodników naszej drużyny Forch Racing Mariusz Miękoś: –To bardzo nowoczesny i cały czas rozbudowywany obiekt. Zaplecze jest świetne, infrastruktura toru również. Sam tor jest bardzo szybki i wymagający. Ma sporo sektorów, kilka technicznych, kilka szybkich. Kilka też na odwagę. No i bardzo zmienne tempo co nie ułatwia. Ale ja bardzo lubię ten obiekt.
W dniach 13-15 stycznia 2011r. w barwach Forch Racing zobaczymy najbardziej doświadczonego w wyścigach na tym torze Roberta Lukasa, ponadto Stefana Bilińskiego i Mariusza Miękosia tegorocznych Wicemistrzów Polski a także znanego dziennikarza motoryzacyjnego Adama Kornackiego. Nowym zawodnikiem jest Philipp Wlazik, kolega Roberta z serii Carerra Cup.
Dwa lata temu Forch zakończył wyścig na 20 pozycji, rok temu było to już miejsce 5 w klasyfikacji generalnej i 3 w swojej klasie. –Plan jak od czterech lat jest taki sam – dojechać na metę i spróbować to zrobić jak najszybciej i jak najsprawniej– dodaje Mariusz. Podstawą sukcesu w każdej dziedzinie jest dobra strategia. Tak więc wyścig rozpoczynać będzie niezmiennie od lat Robert Lukas. Jak przyznaje Miękoś: –W poprzedniej edycji kolejne zmiany losowaliśmy, ale reagowaliśmy dynamicznie na potrzeby sytuacji np. nocą jechali zawodnicy szybsi w ciemnościach, po stłuczce nadrabiali najszybsi.
Adam Kornacki
Mariusz Miękoś
Jesteście ciekawe jak to wszystko wygląda od kulis? Co robi się między zmianami? A co poza torem?
Robert Lukas
Stefan Biliński
Philipp Wlazik -W Dubaju jesteśmy przede wszystkim zespołem zawodników przed najważniejszymi zawodami, więc temu każdy podporządkowuje pobyt i wszystkie aktywności. Dużo śpimy, mamy sporo różnych zajęć i siłowych i aerobowych, sporo relaksu na plaży, ale też spotkania z Polakami rezydującymi w Dubaju, a także z innymi zawodnikami na torze i na eventach towarzyszących wyścigowi. Tam ważne jest, żeby być wyspanym, wypoczętym i w miarę możliwości odprężonym przed startem. Wcześniej w Polsce podstawa to dużo jeździć w zawodach w sezonie, no i jak najszybciej. Sezon kończy się w październiku, od tego czasu każdy z nas ma własny program treningowy. Jak dużo biegam, trenuje też mięśnie szyi, kręgosłupa, ramion i rąk. Przed samym wyścigiem przez ponad 10 dni będę w naszym Zakopanem, uprawiając narciarstwo, snowboarding, regenerując się w spa i dużo śpiąc. Oczywiście wszelkie używki wykluczone. No i oczywiście przejeżdżam setki okrążeń dubajskiego toru na symulatorze, i kilkadziesiąt pełnych wyścigów. - zapewnia Miękoś.
A co dzieje się w kulisach Dubai Autodrome? – Pomiędzy zmianami jesteśmy w naszym boksie, w którym możemy leżeć lub nawet spać na materacach. Takie same mamy w kontenerach z tyłu boksów. Dodatkowo mamy też samochody, w tym roku większe vany. Jeśli chodzi o jedzenie to mamy własne które częściowo dojeżdża z Polski a częściowo kupowane jest na miejscu. Niezły catering zapewnia też organizator - przekonuje.
Poza kierowcami Forch Racing do Dubaju leci szef zespołu 6-8 mechaników, rodziny i kilku znajomych i kibiców z Polski. Osobiście żałuję że żadna Polska stacja sportowa nie transmituje tego wydarzenia. Mimo wszystko zachęcamy was do kibicowania naszej zdolnej drużynie. Ale kciuki trzymamy nie tylko za chłopaków, ale również za płeć piękną którą reprezentuje Karolina Lampel-Czapka. Wyniki i unikalna relacja oczywiście u nas już w styczniu!
Przejdźmy do rzeczy, 24h Dubai to nic innego jak całodobowy morderczy wyścig. Dubai Autodrome liczy 5,39km. Jak mówi jeden z zawodników naszej drużyny Forch Racing Mariusz Miękoś: –To bardzo nowoczesny i cały czas rozbudowywany obiekt. Zaplecze jest świetne, infrastruktura toru również. Sam tor jest bardzo szybki i wymagający. Ma sporo sektorów, kilka technicznych, kilka szybkich. Kilka też na odwagę. No i bardzo zmienne tempo co nie ułatwia. Ale ja bardzo lubię ten obiekt.
W dniach 13-15 stycznia 2011r. w barwach Forch Racing zobaczymy najbardziej doświadczonego w wyścigach na tym torze Roberta Lukasa, ponadto Stefana Bilińskiego i Mariusza Miękosia tegorocznych Wicemistrzów Polski a także znanego dziennikarza motoryzacyjnego Adama Kornackiego. Nowym zawodnikiem jest Philipp Wlazik, kolega Roberta z serii Carerra Cup.
Adam Kornacki
Mariusz Miękoś
Jesteście ciekawe jak to wszystko wygląda od kulis? Co robi się między zmianami? A co poza torem?
Robert Lukas
Stefan Biliński
Philipp Wlazik -W Dubaju jesteśmy przede wszystkim zespołem zawodników przed najważniejszymi zawodami, więc temu każdy podporządkowuje pobyt i wszystkie aktywności. Dużo śpimy, mamy sporo różnych zajęć i siłowych i aerobowych, sporo relaksu na plaży, ale też spotkania z Polakami rezydującymi w Dubaju, a także z innymi zawodnikami na torze i na eventach towarzyszących wyścigowi. Tam ważne jest, żeby być wyspanym, wypoczętym i w miarę możliwości odprężonym przed startem. Wcześniej w Polsce podstawa to dużo jeździć w zawodach w sezonie, no i jak najszybciej. Sezon kończy się w październiku, od tego czasu każdy z nas ma własny program treningowy. Jak dużo biegam, trenuje też mięśnie szyi, kręgosłupa, ramion i rąk. Przed samym wyścigiem przez ponad 10 dni będę w naszym Zakopanem, uprawiając narciarstwo, snowboarding, regenerując się w spa i dużo śpiąc. Oczywiście wszelkie używki wykluczone. No i oczywiście przejeżdżam setki okrążeń dubajskiego toru na symulatorze, i kilkadziesiąt pełnych wyścigów. - zapewnia Miękoś.
A co dzieje się w kulisach Dubai Autodrome? – Pomiędzy zmianami jesteśmy w naszym boksie, w którym możemy leżeć lub nawet spać na materacach. Takie same mamy w kontenerach z tyłu boksów. Dodatkowo mamy też samochody, w tym roku większe vany. Jeśli chodzi o jedzenie to mamy własne które częściowo dojeżdża z Polski a częściowo kupowane jest na miejscu. Niezły catering zapewnia też organizator - przekonuje.
Poza kierowcami Forch Racing do Dubaju leci szef zespołu 6-8 mechaników, rodziny i kilku znajomych i kibiców z Polski. Osobiście żałuję że żadna Polska stacja sportowa nie transmituje tego wydarzenia. Mimo wszystko zachęcamy was do kibicowania naszej zdolnej drużynie. Ale kciuki trzymamy nie tylko za chłopaków, ale również za płeć piękną którą reprezentuje Karolina Lampel-Czapka. Wyniki i unikalna relacja oczywiście u nas już w styczniu!
Autor: K. Szreder
1
Komentarze do:24h of Dubai - przygotowania do morderczego wyścigu
Dodaj komentarz
24h of Dubai - przygotowania do morderczego wyścigu
Piaskownica // 13.01.2011 17.42Ale nie tylko Pan Kornacki bierze tam udział, nikt nie napisal o MŚ z 2009r w kategori GT open Michale Broniszewskim jest 100 razy bardziej utalentowany od Pana Kornackiego i nie ma takiego zaplecza jak TVN wiec nikt o nim nie napisze, Żenada, a Pan Kornacki zapomnial dodac ze sam osobiscie komentuje jego relacje w GT open.
- Podobne
- Gala Mistrzów Sportu, 24 of Dubai, Dakar 2012 - co w świecie piszczy
- Gosia Rdest wystartuje w 24-godzinnym wyścigu na Dubai Autodrome
- Top Gear Live 2013 coraz bliżej
- Buggy Smart T3 na Dakar dla Podkalickiej i Madej?
- VERVA Street Racing z większą mocą już 18 czerwca w Warszawie!
- SuperMartxe VIP by Paris Hilton - premiera w Madrycie
VERVA Street Racing - wyścigi uliczne w centrum Warszawy
MotoGP: Rossi wygrywa Grand Prix Hiszpanii.
MotoGP - Grand Prix Ameryk: Marqueza ponownie zwycięża. Pech Rossiego, Pedrosy i Dovizioso
MotoGP 2016: GP Argentyny
Alonso F1 Formuła 1 Hamilton Kobieta Kobieta za kierownicą Kwalifikacje Lorenzo Marquez MotoGP Pedrosa Rosberg Rossi Stoner Vettel Webber Wyniki Wyścig Wyścigi Wyścigi motocyklowe
Więcej »